Followers

12/01/2013

Ku przestrodze: creepersy

Na creepersy chorowałam długo, bardzo długo. Kiedy okazało się, że to hit lata postanowiłam zamówić offbrandowe z SequinShoes. Do dzisiaj tego żałuję.
  

Tak wyglądały od razu po wyciągnięciu z pudełka. Ładne, nawet nieźle wykonane tylko podeszwa zrobiona z pianki, w dodatku niska.


Tak wyglądają teraz, niby jakiejś super różnicy nie ma, większość ćwieków się trzyma, a zgięcie na górze buta musiało powstać, bo jakby nie patrzeć stopa się rusza. To teraz przyjrzyjmy się podeszwie.



Pięknie starta, pęknięta i "wyżarta" jakby zaatakowało ją dzikie zwierze. 


Tutaj jeszcze zbliżenie.

I teraz uwaga!

Nie chodziłam w nich po górach, lasach, nie wspinałam się na skały, nie chodziłam po ostrzach, rozżarzonych węglach. Co lepsze nie biegałam w nich nawet.
Tak wygląda podeszwa po 3ch tygodniach użytkowania latem. Co lepsze, użytkowania przez pierwsze 2 tygodnie średnio 5 razy w tygodniu po 6-8 h, gdzie samo chodzenie to góra 2 h. Po 2ch tygodniach podeszwa postanowiła pęknąć, skleić się nie dało, więc używałam je rzadziej, a mimo to teraz wyglądają tak. 
Bardzo żałuję, że paragon zaplątał mi się w śmieci, bo to jest kpina i domagałabym się zwrotu pieniędzy.

Jaki z tego morał?

Nie kupuj butów tylko dlatego, że są tańsze niż pierwowzory na twardej podeszwie.

Zdecydowanie nie polecam 1/10, wyrzucanie pieniędzy w błoto.

6 comments:

  1. Creepersy niestety są do dupy ale i tak nadal je wielbie :(

    ReplyDelete
  2. akurat mam od może 2 tyg. z sequinshoes . . . oby mi się tak nie zepsuły. na prawdę twoje wyglądają jakby jakiś szczur je przegryzł albo coś o.O

    ReplyDelete
  3. omo. moje creepersy mają małe pęknięcie, a minęły już 4 miesiące od kiedy je kupiłam. chodzę w nich praktycznie codziennie od 6 do 7, w porywach 8 godzin. nie pamiętam, z jakiej były strony i właśnie szukam na cudownych Internetach skutecznego sposobu na sklejenie tego pęknięcia.

    ReplyDelete
  4. Sequin strasznie zjechało sprawę. też się na nie skusiłam i też pożałowałam. w pierwszym modelu pękła platforma (chwała, że mogłam je zareklamować), a drugie wylądowały u szewca, bo zaczęły się rozklejać. oj, nie nadają się te buty kompletnie, chyba naprawdę warto poskąpić i kupić trochę lepszy model.

    ReplyDelete
  5. również się przejechałam na creepersach, moje zaczęły się rozklejać po niecałym miesiącu, zaraz później pękły podeszwy, na moje nieszczęście wcięło mi paragon i sklejałam buty u szewca a platformę prowizorycznie pierw klejem do butów a potem kropelką, jak na razie da się w nich chodzić, ale wiem, że więcej takich butów nie kupię

    ReplyDelete
  6. Polecam tylko oryginalne creepersy, co prawda musicie wydać na nie trochę więcej, ale w moich chodzę już ponad 2 lata i nic a nic się z nimi nie dzieje :)

    ReplyDelete

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...