Bez książki jak bez ręki czy to na uczelni, w tramwaju, a już na pewno w kolejce do lekarza. Bardzo mi miło, że Empik po raz kolejny pomyślał o molach książkowych (albo po prostu chciał na nich ładnie zarobić) i wymyślił jak ochronić książki przed zniszczeniem w torebce czy plecaku.
Parciana torebka na książkę. Proste, a jakie praktyczne
Raczej nie będzie funkcjonować jako osobna torebka tylko "opakowanie", które wrzucę do torby właściwej ^^
Jak widać Diuna ma się dobrze ^^ |
I jeszcze lekka retrospekcja w temacie Empiku; przypinki czytelnicze. Nadal dostępne w niektórych salonach ^^
Łaaa! Czemu ja nic nie wiedziałam o tych przypinkach? o___o Pożądam ich szalenie! Torba też niczego sobie, ale te przypinkiiii :x
ReplyDeleteW Poznaniu jeszcze gdzieniegdzie są, a wątpię, żebyśmy byli jakimś ewenementem na skalę kraju ;D
Delete