Followers

26/08/2013

Trochę o tym jak ogromne postępy poczyniło PaperCats

Jakiś czas temu natrafiłam na stare zdjęcia mojego pierwszego gorsetu z PaperCats i zauważyłam jak ogromne postępy poczyniła ta firma.

Na zdjęciu widać satynowy underbust w rozmiarze XXS kupiony w 2010 i matowy underbust w rozmiarze XS kupiony w 2013


Jak widać różnica jest kosmiczna.

Satynowy z 2010 prezentuje się dosyć kiepsko; krzywy busk, brak underbuska, panelu kryjącego i niewielka redukcja, a na dodatek był strasznie krótki co sprzyjało pojawianiu się boczków. Ogólnie chyba nawet tubowate Corsets-UK prezentowały się lepiej (tutaj zdjęcia -> http://altarofdoom.blogspot.com/2011/08/ero-lolitas.html )
Podsumowując 3/10

Mat z 2013 to kompletnie inna liga. Gorset jest porządnie odszyty, busk wszyty prawidłowo, posiada underbusk i panel kryjący (chociaż osobiście wolę panele podwieszane od tych wszytych z boku, może niedługo doczekam się takich w Kotkach). Sam gorset jest wydłużony o kilka centymetrów i pięknie leży na biodrach, przy okazji nie uwydatniając boczków, a redukcja jest zadowalając (piszę zadowalająca, ponieważ mam porównanie z szytym na miarę gorsetem od Corsetry&Romance, który redukuje jeszcze lepiej. Recenzję napiszę kiedy będę miała możliwość zrobienia zdjęć).
Biorąc pod uwagę bardzo niską cenę, ocena to mocne 10/10

Każdemu kto chce zacząć swoją przygodę z gorsetami albo jeszcze nie miał z PC do czynienia mogę polecić ich gorsety z czystym sumieniem, bo przy dobrze dobranym rozmiarze na pewno się nie rozczaruje.


Jeśli ktoś chciałby poczytać więcej o Kotach, to tutaj jest moja recenzja Silvera v.2 ->  http://altarofdoom.blogspot.com/2013/04/silver-v2-papercats.html 
Nie zamieściłam zdjęć tego gorsetu w tym poście ponieważ ma zupełnie inny krój i trochę bez sensu porównywać long line z satyną i matem.

25/08/2013

ZOO kolejny raz ^^

Kolejna wizyta w ZOO, kolejne zdjęcia ^^ Tym razem jakość komórkowa, bo remont nadal nie pozwala mi dotrzeć do ładowarki baterii aparatu.

Mały makak z mamą

Patrz co upolowałem!

Aaaaaaaaaaaaaaaaa!

Patrz! Patrz!

A już w sobotę 3cia edycja Pin-up pikniku, przyznać się, kogo spotkam? :)


23/08/2013

Biała peruka

Zakup bardzo spontaniczny, wręcz zachcianka; długo biała/srebrna peruka. Grzywkę podcinała poprzednia właścicielka, odrobinkę ją wyrównałam i jest git. 




Jestem totalnie nieprzyzwyczajona do długich włosów, więc jeszcze się z nią do końca nie polubiłam, bo włosy są WSZĘDZIE :D 


och xiu xiu power

W sumie biorą pod uwagę, że dredloki powoli się produkują pewnie trochę poczeka na swoja stylówę.

21/08/2013

Sneek peek: nowe dredloki

100 lat bez update'u, jednak niewiele się u mnie dzieje, głównie gram, czytam i próbuję się zabrać za naukę, niestety z marnym skutkiem.

Pobawiłam się trochę szablonem, jest mniej kosmicznie i bardziej przejrzyście, a przynajmniej takie było założenie.

A wracając do tytułowego sedna; od dawna planowałam nabyć dredloki w pastelowych kolorach, żebym nie musiała farbować włosów na znienawidzony, nudny brąz. Plan lekko uległ zmianie, ponieważ ostatecznie postanowiłam zrobić sobie dredloki zamiast zamówić.
Zdecydowałam się na blond pasujący pod moją grzywkę (co prawda aktualnie jest różowa, bo testuję piankę koloryzującą, ale kolor kiedyś się spierze), 2 odcienie różu i fiolet.
Póki co dredloki nie wychodzą mi mistrzowskie, jednak jak na pierwszy raz jestem bardzo zadowolona z moich (po)tworów. Szczerze mówiąc, niewiele brakuje im do moich robionych na zamówienie u Aji (link do notki klik) o_O

Szybki podgląd (zdjęcie jest paskudne, bo ładowarkę do baterii aparatu pochłonął remont i przynajmniej do września muszę posiłkować się telefonem)


01/08/2013

Ziggy Starduck and the Spiders from Bathtub

Jaki mistrz wynajdywania dziwacznych rzeczy dzisiaj zaskoczyłam samą siebie, bo udało mi się trafić na Ziggy'ego Stardusta (czyli jedno z wcieleń Davida Bowie) pod postacią kaczuszki do kąpieli.


A chciałam oszczędzać...

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...