Followers

30/12/2011

Ostatni shopping w tym roku

Niestety zwrócono mi kasę z creepersy, bo producent ich nie dosłał do sklepu. Czyli creepersów póki co nie ma, ale można było udać się na krótkie zakupy.

Przybyło mi troszkę biżuterii z wyprzedaży, po wypłacie trzeba będzie przejść się po innych CH i upolować coś jeszcze ^^





Wilkor Starków <3
Kompletnie nie rozumiem dlaczego przy ogromnej ilości sexshopów New Yorker robi z działu z bielizną kolejny sex shop. Na prawdę kogoś kręcą futrzaste pomponiki przy majtkach?

22/12/2011

Królisiowe wyznania

Kocham Cię sukienko i kiedyś będziesz moja.


Ciebie też, ale nie aż tak bardzo.



20/12/2011

Powrót grzywacza

Nie mam czasu na spanie, sprzątanie ani jedzenie. Dobrze, że chociaż wcześniej załatwiłam kwestię prezentów.

Wielki powrót grzywki! ^^




Ciekawe jak szybko mi się znudzi ^^"

06/12/2011

Z serii "kocham mój lumpeks"

Wracając z pracy straszliwie wymęczona, do tego w deszczu, postanowiłam sobie uprzyjemnić dzień i wejść do lumpeksu; udało się. Znalazłam butki, które nadadzą się do chodzenia na co dzień ^^ Chociaż i tak nie mogę się doczekać creepersów ^^" ale one wpadną w moje łapki najwcześniej dwa dni przed Wigilią.


Do tego nie mogłam się powstrzymać i nabyłam kilka par kolczyków ze stoiska na którym pracuję ^^"


Wbrew głupiej propagandzie, którą sieje ludzkość; taka zima jest cudowna. Serio, wolę deszcz i pluchę od śniegu i mrozu.

02/12/2011

Czterdzieste dziecko

Tak, tak, jak w tytule. Opłaciłam moje pierwsze creepersy, a zarazem 40stą parę butów. Musiałam sobie jakoś zrekompensować promocję Gazety Wyborczej - XBOX360 + 2 gry za 899 zł, czyli wydatek na który nie mogę sobie pozwolić, a buty będą idealnym prezentem ode mnie dla mnie ;) Mam nadzieję, że szybciutko do mnie dotrą :)



28/11/2011

Home sweet home

Poza rodzinnym "gniazdkiem" mieszka się bardzo, bardzo, bardzo miło i mam zdecydowanie mniej stresu, ale czasami miło jest wrócić do poprzedniego pokoju i zobaczyć cóż uczyniono z moją kliteczką. Nocleg po maratonie Matrixów, prawdziwy obiad i kilka drobiazgów to dodatkowy plus.

Mam nadzieję, że futrzak jest syntetyczny.
Kolejną przyjemna sprawą była piątkowa wymiana książek w Sweet Surrender. Może nie znalazłam żadnej super perełki, ale książek powinno mi starczyć co najmniej do lutego xD



Ach! I nareszcie mam pracę, w dodatku wymarzoną (nie, nie będę tańczyć w klubie go-go).

20/11/2011

Terror Tactics

Pierwszy raz od dwóch? trzech? lat wstałam o 5:30, zwlokłam się z łóżka, ogarnęłam i powędrowałam na osiedlowe ruiny. Dlaczego? No tak, jakże mogłabym odmówić znajomemu zespołowi zdjęć do demówki.
Uzbierało się tego prawie 700 MB, więc nawet większości nie pokażę tylko niewielki wycinek.

Terror Tactics - > http://www.myspace.com/terrorfuckingtactics słuchać, lubić i po wydaniu demówki - nabyć ją.








Nekro
Pilaf

Eddie

Komora




14/11/2011

Inspiracje vol. 2 misz-masz







Gradient nails

Gradient nails - podejście pierwsze. Lekki fail, ale będę ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć, zapuszczę paznokcie i zacznie to jakoś wyglądać.


Użyte lakiery:
- AVON Gunmetal
- AVON Pink Rediance
- AVON Splendid blue
- AVON Refreshing pear

Szukanie pracy jest fajne, ale chciałabym już ją znaleźć.

06/11/2011

A....... psik!

Miliardowy raz w tym roku jestem chora, a akurat wpadło mi trochę pieniędzy to postanowiłam umilić sobie życie i zakupić coś do czytania. Plan przewidywał tylko "Grillbar Galaktykę" Kossakowskiej - najnowszą, a jednocześnie jedyną jej książkę, której jeszcze nie czytałam, jednak Dukaj tak na mnie patrzył, że nie mogłam się oprzeć ^^"


Filmy dostałam kilka dni wcześniej ^^ W końcu mam kompletną kolekcję Batmanów! Chociaż zdecydowanie bardziej cieszy mnie "Full metal Jacket".

Jako bonus przedhalloweenowe zdjęcie mojego pokoju:


03/11/2011

Halloween 2011

W końcu po dwóch latach udało się zorganizować imprezę z okazji Halloween. Może mój outfit nie był super/mega/powalający, ale włosy mnie nieco ograniczyły.






Mój outfit:
Czepek, opaska: handmade
Kitel: lumpeks
Gorset: PaperCats <3
Buty: pożyczone, w sumie i tak ich nie widać -.-

26/10/2011

Przygotowania do Halloween czas zacząć!

Tym razem kilka tygodnie wcześniej mam konkretne plany na Halloween, co jest zdecydowanie miłą odmianą ^^ Niestety tym razem nie miałam pomysłu na kostium, a raczej pomysły były, ale niemożliwe do realizacji. W końcu stanęło na Ellen Driver (Kill Bill), co prawda włosy i tak mam za jasne, ale już mówi się trudno.

Niestety przepaska na oko w moim wykonaniu ma wiele wad, ale na coś lepszego mnie nie stać


Fartuch/uniform znalazłam w lumpeksie. Jest na mnie za duży, ale przy ściśnięciu paskiem wygląda zadowalająco. Dodatkowo trzeba było zakryć nadruk jakiejś firmy kosmetycznej, krzyż nadawał się idealnie.


Dodatkowo znalazłam spódniczkę. Szkoda, że trzeba ją zmniejszyć, co troszkę potrwa.


20/10/2011

(po)twory

Przeglądałam stare zdjęcia i natrafiłam na moje dwa koszulkowe (po)twory. Malowane jakiś czas temu (rok dwa?), farbki kupiłam specjalne do ubrań w sklepie plastycznym, ale nie jestem zadowolona. Czerwona się złuszczyła strasznie i co jakiś czas muszę poprawiać logo, czarna dała radę przy skeksie, ale kiedy próbowałam namalować oczy Alice Coopera zawiodła mnie na całej linii.

Lord Vicar - tradycyjny doom z Finlandii

Skeks - demon nagłej śmierci z "Popiołu i kurzu" Jarosława Grzędowicza

widoczne tutaj dodatkowe linie sprały się przy pierwszym praniu i teraz jest  idealnie

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...