Nareszcie będę miała czytać! Już w ramach relaksu zabrałam do gorącej kąpieli "Głową w mur" Orkana. Powoli wracam do moich ulubionych nawyków.
Pragnę brązowych botków na stabilnym obcasie w przystępnej cenie.
A teraz dobranoc. Boli mnie głowa, zrobię sobie herbatę i przysnę na chwilkę.
A to od soboty będzie moim mottem.
Już nie pamiętam jak to jest spać dłużej niż do 8mej.
No comments:
Post a Comment