Wracając z pracy straszliwie wymęczona, do tego w deszczu, postanowiłam sobie uprzyjemnić dzień i wejść do lumpeksu; udało się. Znalazłam butki, które nadadzą się do chodzenia na co dzień ^^ Chociaż i tak nie mogę się doczekać creepersów ^^" ale one wpadną w moje łapki najwcześniej dwa dni przed Wigilią.
Do tego nie mogłam się powstrzymać i nabyłam kilka par kolczyków ze stoiska na którym pracuję ^^"
Wbrew głupiej propagandzie, którą sieje ludzkość; taka zima jest cudowna. Serio, wolę deszcz i pluchę od śniegu i mrozu.
A zdradzisz, gdzie znajduje się Twój ukochany lump? Z tego, co widzę mają tam MASĘ cudownych rzeczy, więc... tes ce:)
ReplyDeleteMnie się też taka zima podoba, nie tęsknię wcale za śniegiem, zimne to-to, moczy nogi, za kołnierz wpada, fe. Deszcz przynajmniej cieplejszy;)
Ukochany lump jest w Poznaniu na os. Powstań Narodowych 1 albo 2 ;)
ReplyDeleteNo na to Osiedle jeszcze przez ze dwa miesiące jak tu mieszkam nie dotarłam, znak - trzeba się wybrać:) dzięki!
ReplyDelete