Jeszcze nie wszystko jest gotowe, ale powoli pokój nabiera pożądanego przeze mnie kształtu. Trzeba pomalować szafy, upchnąć rzeczy walające się pod ścianą i na półkach nad szafami. Szkoda, że jeszcze nie mam ramy od łóżka i sypiam na samym materacu.
|
Moja ukochane biurko- sekretarzyk i piękna cenzura nieuprzątniętych rzeczy |
|
Wbrew obiegowej opinii to nie jest ołtarzyk, tylko bok regału zasłonięty materiałem i świecznik postawiony na kartonowych pudłach. |
|
Obraz w ramie, pora skończyć z plakatami (pomijając ten zasłaniający szybę w drzwiach) |
|
|
Mój prywatny książkowy best of i kruk, który powędruje na regał. |
Całokształtem pochwalę się kiedy przypełznie do mnie rama od łóżka i zakończę wszelkie inne prace remontowe ^^
Btw. chyba w końcu blog osiągnął pożądany przeze mnie wygląd. W najbliższym czasie podlinkuję pędzle użyte do zrobienia nagłówka.
Ten szczur... Robie sobie z takiego piórnik od 2 lat, póki co leży rozpruty gdzieś... D:
ReplyDelete