Dzisiaj udało mi się upolować:
Sukienkę Atmosphere, która posłuży mi raczej na jakieś eleganckie wyjścia, bo na co dzień niespecjalnie się. w niej widzę. Bardzo zdziwiło mnie, że w bombce nie wygląda przetragicznie.
I uwaga! LOL/ROTFL/xD roku: Jednoczęściowa pidżama rodem z amerykańskich kreskówek! Niestety nie ma klapy na "pupie" i skarpetek. Myślę, że jak nadejdą mrozy będę w niej spać xD
Już nie z lumpeksu, a z rynku, przyniosłam kubek z "Gwieździstą nocą" i herbatę czekoladowo-miętową ^^
Poza tym, ku mojej radości, udało mi się zaopatrzyć w zeszyty. Sprawę utrudnia fakt, że nie wiem czy studiuję na jednym kierunku czy na dwóch. Częściowo przynajmniej zeszyty mam za sobą. Do tych ze zdjęć dochodzą jeszcze 3 w formacie A4, jednak zwykły, drugi z motywem kawy, a trzeci z pięknym zdjęciem lasu.
Zeszyty z Geraltem *.* Nie będę mogła skupić się na zajęciach.
Biurko przyjedzie do mnie najpóźniej za dwa tygodnie, będzie idealne na moje potrzeby. Bardzo podobne do tego, jednak ze zmienionymi wymiarami w kolorze orzecha, ;)
Mam nadzieję, że dzisiaj albo jutro uda mi się pojechać do Ikei po mini regało-komodo-półeczkę na biżuterię i wszystko inne co w tej chwili zalega mi na biurku i obok. Od razu załatwiłoby się kartony z Black Red White i może pościel *marzy*
Trzeba też przemalować szafy z fioletu na brąz, czeka mnie pracowity tydzień albo dwa ^^
Kubek jest boski.
ReplyDelete