Followers

09/09/2013

Iron Fist Zombie Stomper Creepersy

Na początku muszę zaznaczyć, że te buty nie wołały do mnie "mamo". One krzyczały "KUP MNIE, BO JAK NIE WYBIJEMY TOBIE OKNA CEGŁĄ I PODPALIMY FIRANKI". Co prawda nie mam firanek, ale i tak nie odparłam się ich urokowi.


Moja druga para iron fistowych creepersów dorwana w TKMAXXie (recenzja poprzednich będzie jak buty się umyją i zrobią się zdjęcia), jednak tym razem natrafiłam na lekko uszkodzony model (o tym niżej) w dodatku 2 rozmiary za duży, ale oba mankamenty nie powstrzymały mnie przed zakupem.

Zacznijmy od mankamentów. 
Została ostatnia para na sklepie, jak to w TKMAXXie bywa drugiej nie uświadczysz, więc wybór był brać albo płakać, wzięłam, bo błędy nie są duże i nie rzucają się w oczy. Na pięcie lewego buta jest lekko wytarta skórka przy szwie, z kolei na przodzie prawego prawa dolna czwórka ma wytarte dziąsło. 



Z większym rozmiarem bardzo łatwo poradziłam sobie kupując filcowe wkładki.

Największym minusem jest podeszwa zrobiona z pianki; dzięki niej buty są bardzo lekkie i wygodne, jednak wchodzą w nią wszelkie kamienie i żwir. Zdecydowanie wolałabym dopłacić za zwykłą trampkową gumę albo platformę. Szczęście w nieszczęściu, podeszwa jest wykonana z innego rodzaju pianki niż podeszwy chińskich creepersów i nie będzie pękać; testowałam to na drugiej parze creepersów IF o takiej samej podeszwie i po ponad tygodniu intensywnego użytkowania wygląda tak samo jak podeszwa tych stomerów po jednym spacerze.



Podsumowując; mimo mankamentów jestem bardzo usatysfakcjonowana i zadowolona z zakupu. W zielonym zombiaku zakochałam się już kilka lat temu, tak samo w fasonie creepersów, bądź oksfordów (zależy od tego kto jak je zaklasyfikuje, bo nie oszukujmy się nie są to stuprocentowe creepersy, a raczej wariacja na ich temat). Kolory są żywe, a jakość adekwatna do ceny producenta. 

7/10 - ponieważ natrafiłam na model z błędami (taki już urok outletów), a piankowa podeszwa prędzej czy później trafi do wymiany u szewca


3 comments:

  1. Podobają mi się! Są takie... ciekawe i przyciągające wzrok. Zastanawiam się, jak wyglądają na nodze :)

    http://dishdogz.blogspot.com

    ReplyDelete
  2. W którym TKmaxxie dorwałaś takie cuda? :D Zakochałam się *-* fajny post i ogólnie podoba mi się sposób w jaki prowadzisz bloga,tak więc obserwuję :D

    http://kejtim.blogspot.com

    ReplyDelete
  3. Serdecznie witam nowego obserwatora ^^
    A buty kupiłam Poznaniu w Galerii Malta :)

    ReplyDelete

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...