Jest progress. Dzikie wino zostało zastąpione cudownym czarnym żakardem i gałązkami. Zamysł pierwotny był zupełnie inny (odświeżenie ścian i tyle), jednak w trakcie okazało się, że tapeta musi zostać zerwana i położona nowa. Jeszcze tylko wykładzina, regał i ustawianie pozostałych mebli. Uff, nareszcie wrócę od siebie.
Jak dla mnie Alicja powinna się skończyć po pierwszej części, z jakimś dobrym zakończeniem, bo Czarny Las zupełnie zniszczył zakończenie. Ale niemniej pierwsza część mi się podobała, choć nie była to książka zbyt wciągająca i przy której zapomniałam o całym świecie, jak to mi się czasami zdarza.
ReplyDeleteJeśli chodzi o Piekarę to czytałam cały cykl inkwizytorski (uwielbiam, nawet dziś będąc w księgarni zastanawiałam się czy nie kupić, bo był w całkiem korzystnej cenie, ale muszę dać sobie chwilowo spokój z książkami, za dużo tego u mnie zalega ;_;) i Necrosis, mam też w domu Rycerza Kielicha, ale jakoś nie mogę się za niego zabrać, sama właściwie nie wiem czemu. Ogólnie lubię tego typu klimaty, na pewno się nie pogniewam jeśli mi coś polecisz :)
Wielkie dzięki <3 Napewno skorzystam z twoich poleceń przy najbliższej wizycie w bibliotece, Kossakowska będzie na sto procent, bo właśnie niedawno widziałam Rudą Sforę i zastanawiałam się czy nie wziąć, ale ostatecznie zdecydowałam się tylko na kilka potrzebnych do szkoły książek i Sklepik z Marzeniami Kinga. No cóż, muszę się ograniczać, bo nie dam rady przeczytać w roku szkolnym tak dużo, jakbym chciała. Zbyt mało mocy aby dać radę ;-;
ReplyDeleteA jeśli chodzi o profil to niestety nie, jakoś nie mogę się zabrać do założenia go, sama nie wiem dlaczego, może już mi za wiele miejsc w sieci, gdzie bywam codziennie ;)